Strona głównaRecenzjaTerry Pratchett: Życie z przypisami. Oficjalna biografia

Terry Pratchett: Życie z przypisami. Oficjalna biografia

To lektura w sam raz na wakacyjny czas, bo nie da się jej „łyknąć” w parę chwil. Jest gruba, wydrukowana dość drobną czcionką, więc czytania nie zabraknie. A czytać warto.

Twórca Świata Dysku dla wielu jest wzorcem z Sevres w kwestii fantasy, humoru, zgryźliwości i opisu międzyludzkich relacji w niesentymentalny, ironiczny sposób. Ja sam za to właśnie cenię książki Pratchetta. Bez wątpienia cechował go błyskotliwy umysł i nieszablonowość obserwacji świata. Z biografii dowiedziałem się, że jako dzieciak został oceniony jako nierokujący uczeń, potem naprawdę nie skończył szkoły, by zostać dziennikarzem. Konfrontacja tych faktów z jego późniejszą światową popularnością budzi śmiech, choć rodzicom Terry’ego zapewne nie było wtedy do śmiechu.

Pratchett pod koniec życia zmagał się z chorobą Alzheimera. To bolesne, że umysłowy geniusz został pokonany właśnie przez własny mózg. Kiedy poznał diagnozę, postanowił napisać swoją autobiografię. Tej książki nie udało mu się dokończyć. Rob Wilkins zrobił to za niego. Jako jego wieloletni asystent i przyjaciel był do tego najbardziej predysponowany. Do wspomnień pisarza dołożył to, co o nim pamiętali inni: rodzina, przyjaciele, wydawcy i redaktorzy. Powstał z tego opasły tom, który nie nudzi ani przez chwilę. Raz dlatego, że postać Terry’ego Pratchetta była niezwykła, a dwa: ponieważ Wilkinsowi udało się uzyskać styl pisarski, jakim sam Pratchett się posługiwał. Jeśli znają Państwo rolę przypisów w książkach z uniwersum Dysku, zrozumieją Państwo łatwo, dlaczego ta biografia ma przypisy już w tytule. Pełnią one tę samą co tam funkcję.

Książka jest pełna anegdot, które faktycznie się pisarzowi przydarzyły albo są ZDBS*.

Wydaje mi się, że w zachowaniu ciągłości stylu Pratchetta ma też swój udział także polski tłumacz Piotr Cholewa.

Wilkins rzetelnie opisuje całe życie niezwykłego człowieka z sympatią wyraźną nawet wtedy, gdy Terry miał gorszy dzień lub zbyt szczerze mówił ludziom, co myśli. To także kopalnia wiedzy o rynku prasowym, wydawniczym, filmowym, pierwszych konwentach fantasy, prawdziwych relacjach między czołowymi autorami i masie innych spraw, jak na przykład budowie pasterskiej chaty i żółwiach.

Żeby zachęcić wszystkich do sięgnięcia po tę książkę, napiszę jeszcze, że jako osoba bardzo szybko czytająca, celowo spowalniałem pędzący po linijkach wzrok, by dłużej pozostać w tym świecie.

*ZDBS – zbyt dobre, by sprawdzać.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lubomir Baker recenzuje Nocny dyżur Robina Cooka

Czy Robin Cook złapał zadyszkę?

"Nocny dyżur" Robina Cooka recenzuje Lubomir Baker Mistrz thrillera medycznego chyba złapał zadyszkę. Trudno się zresztą dziwić, wszak pisze thrillery medyczne od lat 70. ubiegłego...

Agnieszka Jeż: Czas dać miejsce kobietom | Fanbook.TV

Właśnie na półkach pojawił się kolejny kryminał Agnieszki Jeż pt. „Pomroka”. Autorka opowiada Magdalenie Mądrzak o tym, dlaczego głównymi bohaterami jej książek są kobiety....

Monika Sobień-Górska: Nieautoryzowana biografia Anny Lewandowskiej | Fanbook.TV

Jak piszą w internecie, książka Moniki Sobień-Górskiej pt. „Imperium Lewandowska” jest marketingowym produktem, hojnie opłaconym przez „Lewą”. Magdalena Mądrzak zadaje więc wprost pytanie, czy...
Recenzja kryminału Marty Guzowskiej, Zła miłość

Marta Guzowska: Zła miłość

Lubomir Baker recenzuje pierwszą część z nowej serii Marty Guzowskiej: wiara, nadzieja, miłość Pewnie się Państwo dziwią, dlaczego zamiast nowości recenzuję kryminał, który ukazał się...

Mariusz Urbanek: Dla Mariana Eilego najważniejszy był „Przekrój”, ważniejszy niż Eile | Fanbook.TV

„Przekrój” był po wojnie absolutnym fenomenem, podobnie jak jego twórca Marian Eile. O tygodniku i jego redaktorze powstała książka Mariusza Urbanka pt. „Marian Eile....

Zapowiedź – Mariusz Urbanek: Dla Mariana Eilego najważniejszy był „Przekrój”, ważniejszy niż Eile

„Przekrój” był po wojnie absolutnym fenomenem, podobnie jak jego twórca Marian Eile. O tygodniku i jego redaktorze powstała książka Mariusza Urbanka pt. „Marian Eile....

Dr Tomasz Makowski: Nastolatki rzuciły się na książki

Doroczne badania czytelnictwa przeprowadzane przez Bibliotekę Narodową to znakomite źródło poznania czytelniczych zwyczajów Polaków. Dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej komentuje wyniki badania. Wyjaśnia,...
Pociąg do czytania

Pociąg do czytania

Dziś Gdynia (18 sierpnia), Kraków 25 sierpnia i Wrocław 1 września Pasażerowie i goście dworca Gdynia Główna w godzinach 11-19 będą mogli skorzystać ...
0
Would love your thoughts, please comment.x