„Schoolmance: Ostatni absolwent” – minirecenzja
|

„Schoolmance: Ostatni absolwent” – minirecenzja

Lubomir Baker krótko recenzuje „Schoolmance: Ostatni absolwent” autorstwa Naomi Novik Kiedy recenzowałem pierwszy tom pt. „Scholomance. Mroczna wiedza”, napisałem tak: Wiem, że jako dziaders czytanie fantasy dla młodych powinienem sobie odpuścić i dać wypowiedzieć się innym i przypuszczam, że słowo „wow” już odeszło w niebyt jak „dalipan” i „azaliż”, ale myślę o tej książce właśnie:…

W poszukiwaniu „wisienki na torcie” w twórczości Aurélie Valognes
|

W poszukiwaniu „wisienki na torcie” w twórczości Aurélie Valognes

Lubomir Baker recenzuje „Wisienka na torcie” autorstwa Aurélie Valognes Stałem się nałogowym czytelnikiem powieściowych nowości tej autorki. Rekomendowałem już Państwu „Przegwizdane” o wyjątkowo upierdliwym staruszku, „Łut szczęścia” o kobiecie, która bezrefleksyjnie brnęła w głupotę za głupotą, krzywdząc własne dziecko, a teraz nomen omen „Wisienka na torcie”. Tym razem autorka opowiada o małżeństwie, które przechodzi na…

Komisarz Montalbano i świat Camilleriego

Komisarz Montalbano i świat Camilleriego

Na zdjęciu: Luca Zingaretti – odtwórca roli komisarza Montalbano z autorem książek, Andreą Camillerim W lipcu mijają trzy lata od śmierci autora, który Włochom znany był przede wszystkim jako wybitny reżyser teatralny. Nie chciałbym w żaden sposób deprecjonować jego osiągnięć w tej dziedzinie i zakładam, że otarł się w niej od mistrzostwo, jednak bardzo jestem…

Jak się przyjmie „Anne z Zielonych Szczytów?

Jak się przyjmie „Anne z Zielonych Szczytów?

Właśnie w wydawnictwie Marginesy ukazało się nowe tłumaczenie znanej wielu pokoleniom książki Lucy Maud Montgomery. Z tą powieścią łączą się wspomnienia z młodości wielu pokoleń kobiet na całym świecie. „Ania z Zielonego Wzgórza” jest od lat lekturą obowiązkową w polskich szkołach. Tłumaczka Anna Bańkowska podjęła się nie lada wyzwania, mierząc się z wielowiekowym przyzwyczajeniem. Czy…

MIŁOŚĆ Z GWIAZD – Joanna Sprenger
|

MIŁOŚĆ Z GWIAZD – Joanna Sprenger

Stałam spokojnie w objęciach Kyriosa, zapatrzona w urzekające gwiazdy. Może nie znałam się na astronomii, ale kawałek nieba, który pokazał mi dowódca, wyglądał zjawiskowo. Nie miałam pojęcia, jak Kyrios dostał się do Nadziei i skąd wiedział, gdzie mieszkam, jednak głęboko w sercu cieszyłam się, że przyszedł. Pomyślałam, że chyba nie jest mi tak obojętny, jak…