Podobne wpisy

Lubomir Baker recenzuje książkę „Najwyższy czas znów zapalić gwiazdy” Virginie Grimaldi
Lubomir Baker recenzuje „Najwyższy czas znów zapalić gwiazdy” francuskiej powieściopisarski Virginie Grimaldi.

Dean Koontz – Poszukiwana
Chemicy, biolodzy, bioinżynierowie, fizycy jądrowi i inni wysoce wyspecjalizowani naukowcy klęczą w ciemnościach przed cudem, jakim jest ludzki mózg. Ich wiedza o jego funkcjonowaniu i możliwościach tkwi nadal na dnie platońskiej jaskini, w której rozpoznają jedynie cienie prawdziwych wydarzeń. O tym – niejako mimochodem – opowiada najnowszy thriller Koontza. Jego bohaterką jest Bibi Blair, błyskotliwa, młoda pisarka, obdarzona niezwykłą fantazją, odnosząca…

Rebecca F. Kuang – Wojna makowa
Zero sentymentów, tylko ból. Z przyjemnością prezentuję Państwu sensację wydawniczą. Aż trudno mi uwierzyć, że tak kompletna, przemyślana i doskonale poprowadzona powieść to debiut. Główna bohaterka Rim jest sierotą, wykorzystywaną do pracy przez przybranych rodziców, którzy trudnią się handlem opium. Pewnego dnia okazuje się, że chcą wydać ją za mąż za starca, który ma zapewnić…

Artur Górski: Komandos. Gang z Żoliborza.
Recenzja najnowszej książki Artura Górskiego „Komandos. Gang z Żoliborza” Autor, który od tytułu jednej ze swoich książek nazywany jest spowiednikiem mafii, zaczyna nową serię, prezentującą polskie gangi i ich „najjaśniejsze gwiazdy”. Rozpoczęcie od nieistniejącego powszechnie w świadomości publicznej gangu z Żoliborza wydaje się niezłym pomysłem, bo zwraca uwagę na fakt, że nie tylko słynni bossowie…

Lubomir Baker recenzuje książkę „Do zakopania jeden trup” Iwony Banach
Lubomir Baker recenzuje komedię kryminalną „Do zakopania jeden trup” Iwony Banach, chwaląc intrygę w powieści oraz jej humor.
Michał Gołkowski – Komornik. Kant tom 3
Recenzowałem pierwszy tom tego cyklu, tam podziwiałem wyobraźnię autora i jego umiejętność poruszania się w tradycji judeo-chrześcijańskiej. Nie mogło nic z tego dobrego wyniknąć, Gołkowski jak gnostyk w drugim tomie popełnił trzy duże bluźnierstwa. Wymienię jedno: Jezus to wcielenie Lucyfera, prawdziwego i jedynego syna Boga. Z tych powodów odstąpiłem od recenzowania tego tomu. Dwóch pomniejszych bluźnierstw nie chciałem pamiętać i udało mi…