Strona głównaA to ciekaweAfera Legimi. Co dalej z ulubionymi książkami?

Afera Legimi. Co dalej z ulubionymi książkami?


Problemy z wydawcami – geneza afery


Afera wokół Legimi wybuchła, gdy wydawcy oskarżyli firmę o niewłaściwe raportowanie wyników sprzedaży, zaniżanie wynagrodzeń oraz opóźnienia w płatnościach. Problem polegał na tym, że Legimi oferowało niższe stawki klientom korporacyjnym, bibliotekom i innym instytucjom, co zmniejszało zyski wydawnictw. Wydawcy zauważyli, że dostają mniej pieniędzy, niż oczekiwali, więc zlecili audyty i podjęli kroki prawne, aby sprawdzić, co się dzieje. Legimi początkowo próbowało tłumaczyć te nieścisłości błędami technicznymi, jednak wydawcy twierdzili, że problemy te miały miejsce od dłuższego czasu.


Czym jest Legimi


Legimi to wiodąca firma, oferująca dostęp do ebooków i audiobooków w Polsce, działająca na rynku cyfrowym od 2012 r. Zyskała popularność dzięki subskrypcyjnemu modelowi biznesowemu, który umożliwia użytkownikom dostęp do tysięcy tytułów za stałą miesięczną opłatą. Dzięki współpracy z setkami wydawnictw i bibliotek firma przyciągnęła szerokie grono czytelników, stając się liderem na rynku. Jednakże w 2024 r. Legimi wywołało wiele kontrowersji, które wpłynęły na relacje z wydawcami.


Wycofanie książek z platformy


W wyniku tego sporu wiele wydawnictw w tym m.in. Czarna Owca, Wydawnictwo Literackie, Rebis, Nasza Księgarnia, Media Rodzina, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wydawnictwo Czarne zdecydowało się na wycofanie swoich tytułów z Legimi. Ten krok spowodował znaczące uszczuplenie katalogu dostępnych ebooków i audiobooków. Decyzja wydawców była formą protestu wobec niewłaściwego, ich zdaniem, traktowania oraz braku transparentności ze strony Legimi. W wyniku tego użytkownicy stracili dostęp do wielu popularnych tytułów, co wpłynęło na ich negatywne postrzeganie platformy.


Nowy model subskrypcyjny


W odpowiedzi na te wydarzenia Legimi wprowadziło nowy model subskrypcyjny o nazwie „klubowy katalog”. Nowa opcja polega na tym, że subskrybenci, mimo opłacenia standardowego abonamentu, muszą dopłacać za ebooki, które zostały przeniesione do nowej sekcji płatnej. To wywołało falę niezadowolenia wśród klientów, którzy czuli, że zmieniające się zasady nie były wcześniej komunikowane i że wprowadzają one dodatkowe, nieplanowane koszty. Użytkownicy Legimi, zwłaszcza ci korzystający z bibliotek cyfrowych, stracili dostęp do wielu tytułów wycofanych przez wydawnictwa. Nowy model subskrypcji wprowadza dodatkowe opłaty za dostęp do niektórych książek, co zmusza czytelników do ponoszenia wyższych kosztów, mimo że wcześniej opłacali standardowy abonament. To rodzi niezadowolenie i może zniechęcić część użytkowników do dalszego korzystania z platformy.


Konsekwencje dla firmy


Problemy Legimi z wydawcami i nowy model subskrypcyjny mogą mieć daleko idące konsekwencje. Przede wszystkim, może to osłabić pozycję firmy jako lidera na rynku, zarówno pod względem współpracy z wydawcami, jak i zadowolenia klientów. Wycofanie tytułów z platformy oraz nowe, dodatkowe opłaty mogą zniechęcić użytkowników do dalszego korzystania z usług Legimi. Wydawcy, którzy czują się niesprawiedliwie traktowani, mogą zrezygnować z dalszej współpracy z firmą (i robią to), co w dłuższej perspektywie oznacza jeszcze większe ubytki w dostępnej ofercie. Legimi będzie musiało zmierzyć się nie tylko z problemami wizerunkowymi, lecz także z próbą odbudowania zaufania w relacjach z wydawcami.


Komentarz Legimi

Legimi odniosło się do sprawy, podkreślając, że artykuły koncentrujące się na sporze z jednym z pośredników są jednostronne i krzywdzące dla ich reputacji. Firma podkreśla swój ogromny wkład w rozwój rynku ebooków w Polsce oraz pionierskie rozwiązania technologiczne, które wprowadzili, m.in. w bibliotekach. Legimi zaznacza, że ich system rozliczeń jest korzystny dla twórców, a wprowadzone modele biznesowe generują większe przychody niż tradycyjne wypożyczenia książek drukowanych. Prezes Legimi Mikołaj Małaczyński podkreśla, że współpraca z PDW (Partnerem Dystrybucji Wydawnictw) w zakresie bibliotek odbywa się zgodnie z umową, która jasno precyzuje zasady licencjonowania. Firma uważa, że biblioteki zakładowe spełniają definicję ustawową, a ich działalność wspiera rozwój czytelnictwa w środowisku firmowym. Legimi deklaruje, że rozliczenia były transparentne i dostarczane codziennie do PDW. Prezes wyraził nadzieję na polubowne rozwiązanie sporu, zwłaszcza że podobne problemy w przeszłości zakończono z korzyścią dla obu stron.


Afera wokół Legimi związana z wydawcami i nowym modelem subskrypcyjnym pokazuje, jak istotna jest transparentność i dobre relacje z partnerami biznesowymi. Chociaż firma jest pionierem na polskim rynku ebooków i audiobooków, obecne problemy mogą znacząco wpłynąć na jej przyszłość. Kluczowe będzie, czy Legimi zdoła znaleźć kompromis z wydawcami oraz odzyskać zaufanie użytkowników, którym zaproponowano nowy, mniej korzystny model subskrypcji.

Źródła: Bankier.pl, Lubimyczytać

5 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Grzegorz Kapla: Miasto moje, a w nim…

Zacznę tę recenzję od górnego „C”: nie czytałem w zeszłym roku równie dobrej literatury pięknej. Teraz to samo w wersji młodzieżowej: Grzegorz Kapla umie...

Kotler Philip, Kevin Lane Keller, Alexander Chernev: Marketing

"Marketing", fundamentalne dzieło Kotlera, którego najnowsze wydanie współtworzyli Keller i Chernev, od blisko 60 lat jest biblią menedżerów. Podstawą tego wydania jest szesnasta edycja...

Makos Adam, Alexander Larry: Rycerze wojennego nieba

Niebywała autentyczna historia dwóch pilotów i walk w przestworzach podczas drugiej wojny światowej Grudzień 1943 roku. Poważnie uszkodzony amerykański bombowiec z trudem utrzymuje się w...

Marek Migalski: Czeska lekcja

Czego możemy nauczyć się od Czechów? Nie jest to książka naukowa, lecz raczej swobodny esej, niestroniący od osobistych wtrętów i uwag. Nie jest to także kompendium...

Grzegorz Kapla: Miasto moje a w nim…

Wielkie miasto, i ludzie, którzy codziennie zmagają się z nowymi wyzwaniami jakie stawia przed nimi życie… Ktoś szuka taksówki, żeby pojechać do pracy ale na...

Katarzyna Bonda: Kolekcjoner lalek

"Zostały mu tylko lalki. Tylko one się liczą. Ich twarze zawsze są takie same. Ciała nieruchome, obiecujące. Może się nimi bawić do woli, bo na...

Andrzej Ziemiański: Virion. Ona

Virion i Luna. Te dwa imiona wiele zmieniają. Na przykład historię świata. Oto nadchodzi czas ostatecznego rozstrzygnięcia. Nadchodzi dzień, który będzie tym ostatnim. Świat...

Wojciech Chmielarz: seria z Jakubem Mortką w jednolitym wydaniu

W powieściach Wojciecha Chmielarza spotykają się polityka i mafia, seks i narkotyki, ambicje i aspiracje, tajemnice i marzenia, które czasem bywają zabójcze. Dynamiczna akcja,...
0
Would love your thoughts, please comment.x