Strona głównaRecenzjaJeremy Clarkson i jego krowy

Jeremy Clarkson i jego krowy

Lubomi Baker recenzuje „Diddly Squat. Tylko krowa nie zmienia zdania”

Jeremy Clarkson jest przykładem faceta, który cokolwiek robi, zamienia na humor (często ponury, zgryźliwy, ale równie często autoironiczny). Dzięki temu trikowi zamienia życiowe perypetie w chętnie oglądane programy oraz popularne felietony. Zbiorem felietonów jest i ta jego książka, druga opisująca życie na farmie.

Kiedy ukazywały się książki Clarksona traktujące głównie o zdobyczach motoryzacji, czytałem je mimo zupełnego braku zainteresowania tematyką samochodów. Teraz, mimo że nie jestem ani trochę farmerem, czytam także, bo odpowiada mi humor autora oraz ciekaw jestem jego opisów prawdziwego życia Brytyjczyków. Dowiedziałem się na przykład, jak brexit wpłynął na rolników oraz, co szczególnie interesujące, że biurokracja w Polsce nie jest szczególnym wymysłem miejscowych rządów, bowiem w Wielkiej Brytanii kwitnie wspaniale, paraliżując wiele słusznych i potrzebnych inicjatyw. Zwolennicy demokracji lokalnej, wierzący w samorządność na niskich szczeblach ludzkiej organizacji, dowiedzą się od Clarksona, jak to funkcjonuje w praktyce i dlaczego autor dostaje furii przed spotkaniami z lokalnymi decydentami.

To tylko kilka „merytorycznych” smaczków, o których mowa jest w tej niewielkiej objętościowo książeczce, a by dać Państwu przedsmak zagadnienia, posłużę się małym cytatem: „Udaną inwestycja okazał się sklepik, choć prawdopodobnie będę go musiał zamknąć na zimę, żeby wymienić elegancki zielony dach, który podoba się wszystkim, na taki ze sztucznego łupka, który podoba się tylko członkom miejscowej rady gminnej”.

W kwestii zaś humoru: w poprzednim „farmerskim” zbiorze Clarkson opisywał swoje potyczki z owcami, teraz przerzucił się na krowy. Czy okazały się łatwiejsze w hodowli? Cóż…

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Lubomir Baker recenzuje Nocny dyżur Robina Cooka

Czy Robin Cook złapał zadyszkę?

"Nocny dyżur" Robina Cooka recenzuje Lubomir Baker Mistrz thrillera medycznego chyba złapał zadyszkę. Trudno się zresztą dziwić, wszak pisze thrillery medyczne od lat 70. ubiegłego...

Agnieszka Jeż: Czas dać miejsce kobietom | Fanbook.TV

Właśnie na półkach pojawił się kolejny kryminał Agnieszki Jeż pt. „Pomroka”. Autorka opowiada Magdalenie Mądrzak o tym, dlaczego głównymi bohaterami jej książek są kobiety....

Monika Sobień-Górska: Nieautoryzowana biografia Anny Lewandowskiej | Fanbook.TV

Jak piszą w internecie, książka Moniki Sobień-Górskiej pt. „Imperium Lewandowska” jest marketingowym produktem, hojnie opłaconym przez „Lewą”. Magdalena Mądrzak zadaje więc wprost pytanie, czy...
Recenzja kryminału Marty Guzowskiej, Zła miłość

Marta Guzowska: Zła miłość

Lubomir Baker recenzuje pierwszą część z nowej serii Marty Guzowskiej: wiara, nadzieja, miłość Pewnie się Państwo dziwią, dlaczego zamiast nowości recenzuję kryminał, który ukazał się...

Mariusz Urbanek: Dla Mariana Eilego najważniejszy był „Przekrój”, ważniejszy niż Eile | Fanbook.TV

„Przekrój” był po wojnie absolutnym fenomenem, podobnie jak jego twórca Marian Eile. O tygodniku i jego redaktorze powstała książka Mariusza Urbanka pt. „Marian Eile....

Zapowiedź – Mariusz Urbanek: Dla Mariana Eilego najważniejszy był „Przekrój”, ważniejszy niż Eile

„Przekrój” był po wojnie absolutnym fenomenem, podobnie jak jego twórca Marian Eile. O tygodniku i jego redaktorze powstała książka Mariusza Urbanka pt. „Marian Eile....

Dr Tomasz Makowski: Nastolatki rzuciły się na książki

Doroczne badania czytelnictwa przeprowadzane przez Bibliotekę Narodową to znakomite źródło poznania czytelniczych zwyczajów Polaków. Dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej komentuje wyniki badania. Wyjaśnia,...
Pociąg do czytania

Pociąg do czytania

Dziś Gdynia (18 sierpnia), Kraków 25 sierpnia i Wrocław 1 września Pasażerowie i goście dworca Gdynia Główna w godzinach 11-19 będą mogli skorzystać ...
0
Would love your thoughts, please comment.x