Strona głównaRecenzjaLubomir Baker recenzuje: Erica Katz „Klub tylko dla facetów”

Lubomir Baker recenzuje: Erica Katz „Klub tylko dla facetów”

Wejdźmy w świat wielkiej prawniczej korporacji, do której dostają się na staż tylko ci, którzy znaleźli się w 10 procentach najlepszych absolwentów najlepszych uniwersytetów w Stanach. O miejsce w zespołach prawniczych trzeba walczyć, a termin „czas pracy” w tym świecie nie istnieje. Alex Vogel rusza na podbój tego świata z pewnością siebie, ale i pokorą. Jej wsparcie stanowi chłopak, który szuka finansowania dla swojego start-upu. Razem zamierzają mierzyć się z rzeczywistością Manhattanu.

Przyznam, że jestem tym fatalnym rodzajem czytelnika, który się do książek uprzedza. Spodziewałem się po tej powieści typowej ideologicznej chałtury, jakich pełno teraz się wydaje, zwłaszcza w postępowych Stanach Zjednoczonych. Nie miałem ochoty czytać kolejnego genderowego produkcyjniaka o tym, jacy okropni się mężczyźni. Ale…

Do sięgnięcia po książkę przekonała mnie informacja, że autorka jest prawniczką z dużej nowojorskiej kancelarii, a więc sporo o tym świecie wie i kusiło mnie, by się dowiedzieć, jak dalece jej wizja będzie się różniła od „Wilka z Wall Street”. Podejrzewam, że i Państwo będą tym zainteresowani, więc nic w tej sprawie nie powiem.

Jak na debiut to znakomicie napisana książka o zamkniętym, bardzo niedostępnym dla zwykłych ludzi środowisku, o specyfice pracy i powodach, dla których kobietom jest tam ciężej niż mężczyznom. Na szczęście opisywana materia jest tak ciekawa, że wątki kobiece nie dominują. Do negatywów zaliczam zakończenie, bo nie zrozumiałem, dlaczego główna szowinistyczna męska świnia nie poszła siedzieć. Proszę nie traktować tej informacji jako spoiler, bo generalnie nie ma ona żadnego znaczenia ani dla akcji, ani dla losów głównej bohaterki.

Wbrew moim obawom czytałem z zainteresowaniem. Ba, nie mogłem się oderwać, czego i Państwu życzę.

4 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Irena Małysa w studiu Fanbook.tv

Irena Małysa: Babia Góra jest moja

Irena Małysa w studiu Fanbook.tv
Terry Hayes w studiu Fanbook.tv

Postanowiłem zarabiać mniej – mówi Terry Hayes

Terry Hayes w studiu Fanbook.tv
Stephen King Im mroczniej, tym lepiej

Im mroczniej, tym lepiej

Stephen King Im mroczniej, tym lepiej
Terry Hayes autor Roku Szarańczy i Pielgrzyma w studiu Fanbook.tv

Terry Hayes: „Rok szarańczy” – szpiegowski thriller z hollywoodzkim rozmachem

Terry Hayes autor Roku Szarańczy i Pielgrzyma w studiu Fanbook.tv
25 maja obchodzimy Dzień Ręcznika na cześć Douglasa Adamsa, autora książki "Autostopem przez Galaktykę".

Dzień Ręcznika

25 maja obchodzimy Dzień Ręcznika na cześć Douglasa Adamsa, autora książki "Autostopem przez Galaktykę".

Wacław Holewiński: A potem już tylko mgła

Wacław Holewiński i jego nowa powieść "A potem już tylko mgła" to szpiegowska historia z czasów powstania styczniowego
"Przypadkiem" - nowość Tima Jamesa, eksperta w dziedzinie komunikacji naukowej

Tim James: Przypadkiem. Jak największe (niezamierzone) odkrycia zmieniły świat

"Przypadkiem" - nowość Tima Jamesa, eksperta w dziedzinie komunikacji naukowej
0
Would love your thoughts, please comment.x