Podobne wpisy
Fred Vargas – Uciekaj szybko i wróć późno
PrzezRedakcjaKryminałów na półkach księgarskich jest na pęczki. Najmodniejsze ostatnimi czasy są skandynawskie, w których tło socjologiczne, pozytywny przekaz genderowy oraz wyjaśnienie, że zbrodniarz wychowywał się w opresyjnej rodzinie są najważniejsze. W Polsce doskonale trzymają się kryminały retro. Ciekaw byłem, co słychać w tej dziedzinie we Francji i dlatego po poznaniu thrillerów Bernarda Minier dałem szansę Fredzie Vargas. (Autorką jest kobieta,…
Katarzyna Bonda – Miłość leczy rany
PrzezRedakcjaNowa seria kryminalna Katarzyny Bondy! Kryminał napisany z rozmachem, jakiego jeszcze nie widziano. Wielowątkowa powieść o walce i nadziei, zbrodni i miłości, przepełniona tajemnicą. Dwa plany czasowe i liczne wątki spaja opowieść o uczuciu Polki do uciekiniera z Kazachstanu. Igor jest znanym na Dolnym Śląsku uzdrowicielem. Skutecznie pomaga ludziom, dlatego tłumnie ciągną do niego, gdy…
Leila Slimani – Kołysanka
PrzezRedakcjaInformacja, że jakaś książka otrzymała nagrodę, nawet najbardziej prestiżową, najczęściej działa na mnie odstręczająco, bo już dawno przekonałem się, że w dziedzinie literatury nagradza się przede wszystkim przekaz propagandowy dzieła. Po „Kołysankę”, która zdobył najważniejszą we Francji nagrodę Goncourtów w 2016 roku, sięgnąłem na przekór sobie i trochę dlatego, że byłem w gruncie rzeczy ciekaw, jakie trendy politycznej poprawności…
Krzysztof Beśka – Spowiedź w fotoplastikonie
PrzezRedakcjaW różny sposób pisano o okupacji w Warszawie, ale ta książka jest absolutnym ewenementem. Mam nawet problem, by zakwalifikować ją jako konkretny gatunek. Wstępnie wiem, że to literatura piękna, proza i powieść. Dalej w zasadzie mamy do czynienia z powieścią łotrzykowską, bowiem – zgodnie z definicją – główny bohater Antek, warszawiak, absolwent prestiżowego liceum im. Batorego – przeżywa wiele graniczących z nieprawdopodobieństwem przygód,…
Lubomir Baker recenzuje:
PrzezLubomir BakerPrzeczytałem i jestem na głodzie. Autor zrobił mi wielkie świństwo, bo tak barwnie opisał Gorce, że ledwo usiedziałem na fotelu. Turbacz, Lubań i Kudłoń śnią mi się co noc. W czasach narzuconego nam przymusowego zamknięcia wydawanie takich książek to znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem. Jednak dla bohaterki thrillera ta wycieczka w Gorce z pewnością nie należała do miłych….
Lubomir Baker recenzuje książkę „Emerycka szajka powraca” Cathariny Ingleman-Sundberg
PrzezRedakcjaSzwedzcy obrońcy praw seniorów wkraczają do akcji! Czytałeś?