Strona głównaRecenzjaLubomir Baker recenzuje: Mirosław M. Bujko "Sąd ostateczny"

Lubomir Baker recenzuje: Mirosław M. Bujko „Sąd ostateczny”

Zachęta do sięgnięcia po książkę Mirosława M. Bujko „Sąd Ostateczny” wypisana na okładce, brzmi: „Popis erudycji i literackiego kunsztu”, do tego ołtarz Memlinga „Sąd ostateczny” i nie trzeba było mnie więcej namawiać. Autor zdecydował się na nawiązanie do uwielbianych i wyśmiewanych powieści ​Dana Browna, z których najgłośniejszy jest „Kod Leonardo da Vinci”. Postanowił jednak przebić Amerykanina i błysnąć prawdziwą, nie naciąganą wiedzą. Wyszedł od tego, że istnieje przepowiednia mówiąca, iż jeśli ołtarz trzeci raz powróci do świątyni, nastąpi prawdziwy koniec świata zabrzmią trąby na Sąd ostateczny. Dlatego siły demoniczne na przestrzeni wieków pilnowały, by do tego nie doszło.

Głównym bohaterem, naszym profesorem Langdonem, jest ksiądz Michał, człowiek o niespotykanej erudycji, który zostaje wyznaczony przez kurię do merytorycznego nadzoru nad powstawaniem filmu o losach ołtarza. Ksiądz Michał oprócz tego, że wie wszystko na każdy temat, ma też głęboką wiarę w Boga. Jest trochę samochwałem i lubi wygłaszać perory, ale tę jego cechę możemy zaakceptować, bo przecież gdyby nie jego wykłady, nie poznalibyśmy wszystkich wypadków i tajemnic związanych z ołtarzem.

Część akcji dzieje się w czasach Memlinga i dzięki temu poznajemy tajemnicę kontraktu, jaki zawarł w chwili, gdy zamówiono u niego dzieło. Jesteśmy świadkami, jak ekipa filmowa pracuje nad kręceniem kolejnych ujęć z różnych epok, bowiem i car Piotr, i Napoleon, i kolejni włodarze Europy mieli na niego chrapkę.

Wszystko to jest ciekawe, zwłaszcza dla ludzi niestroniących od historii i sztuki, ale najbardziej zaciekła powinna być walka zła i dobra, sił boskich i sił diabelskich o ludzkie dusze. Tu, moim zdaniem, autor poległ na całej linii, bo bardziej niż logika droższe mu było pragnienie dokopania klerowi. Postawa księdza Michała w końcu powieści jest moim zdaniem absurdalna. A już fakt, że trzykrotny powrót ołtarza do świątyni, który miał być zwornikiem akcji, okazał się bez znaczenia, kładzie w mojej opinii całość. Autor sam sobie strzelił w obie stopy naraz.

Czy jednak nie warto czytać tej powieści? Warto, bo „Sąd ostateczny” jest jednym z najcenniejszych arcydzieł, które możemy zobaczyć w Polsce i poznanie jego losów, a także przyjrzenie się mu z bliska to sprawa warta zachodu.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Monika Raspen: Babel. Pocałunek śmierci

Kobiety w mundurze dziś to oczywistość, ale właśnie mija 100 lat, od kiedy w polskiej policji pojawiły się po raz pierwszy, by pomóc w...

Monika Raspen: Polskie policjantki kontra handlarze kobietami

https://youtu.be/i0PkydxQncI?si=TJaTt2FK6xfNt4ae

Henry Kuttner: Czytelniku, nienawidzę Cię!

To nie jest książka dla osób łatwo ulegających uzależnieniom. Odradzam im też czytanie tej recenzji. Skoro zostali Państwo ze mną, wspomnę, że autor to pisarz...

Parmy Olson: Supremacja

Książka ta nosi podtytuł „Sztuczna inteligencja, CzatGPT i wyścig, który zmieni świat” i została zwycięzcą w konkursie „Financial Times” na biznesową książkę roku. Wcale...
Migalski

Marek Migalski: Czeska lekcja

Kontrowersja to teraz modna sprawa. Bez niej trudno zostać zauważonym w świecie celebrytów i gadających głów. Marek Migalski – doktor habilitowany, politolog – też...
Chmielarz

WOJCIECH CHMIELARZ: NIE PISZĘ KSIĄŻEK POD EKRANIZACJĘ

https://www.youtube.com/watch?v=9ee-Hi4xEW8&t=2094s „Przestańmy udawać, że nie oceniamy książek po okładce” – mówi Wojciech Chmielarz w studiu Fanbook.tv, komentując nowe wydanie serii z Jakubem Mortką. Wojciech Chmielarz...

Grzegorz Kapla: Miasto moje, a w nim…

Zacznę tę recenzję od górnego „C”: nie czytałem w zeszłym roku równie dobrej literatury pięknej. Teraz to samo w wersji młodzieżowej: Grzegorz Kapla umie...

Kotler Philip, Kevin Lane Keller, Alexander Chernev: Marketing

"Marketing", fundamentalne dzieło Kotlera, którego najnowsze wydanie współtworzyli Keller i Chernev, od blisko 60 lat jest biblią menedżerów. Podstawą tego wydania jest szesnasta edycja...
0
Would love your thoughts, please comment.x