Strona głównaRecenzjaAndrzej Pilipiuk - Wilcze leże

Andrzej Pilipiuk – Wilcze leże

Czasem budzi się we mnie podobno rzadko występująca u mężczyzn empatia i zaczynam współczuć pisarzom. Dlaczego? Proszę postawić się na chwilę w położeniu pana Pilipiuka. Ma na koncie kilkadziesiąt powieści i ludzie lubią czytać to, co napisał. Kiedy wydaje książkę, której bohaterem jest kompletny degenerat Jakub Wędrowycz, czytelnicy cieszą się, ale zaraz pytają, kiedy będzie następny tom. Zaraz potem pada pytanie, kiedy ukaże się kolejny, tym razem bez degenerata. Tymczasem biedny autor nie tylko jest zmuszony pisać, bo wszak z tego żyje, ale równocześnie jest strażnikiem poziomu. Niech no tylko spróbuje go obniżyć! Ci sami wiernie oklaskujący go na co dzień czytelnicy gotowi są rzucić mu się do gardła, bo splugawił ich ukochanych bohaterów. Sam należę do zdziczałej hordy fanów, którzy wyczekują kolejnych tomów i nie zazdroszczę Autorowi sytuacji, nawet jeślibym miał cieszyć się taką estymą, jaką on się cieszy.
Lubię Roberta Storma zdecydowanie bardziej niż bimbrownika i dlatego „Wilcze leże” bardzo przypadło mi do gustu. Doceniam finezję, z jaką autor splata współczesność, poszukiwania tropów z przeszłości i magię, czy też raczej należałoby powiedzieć niesamowitość. Stormowi udaje się wplątać w niezwykle skomplikowaną aferę, która nie jest już tylko wymagająca intelektualnie, ale zagraża jego życiu. Pomysł wykorzystania lalki z jednego z opowiadań rozbawił mnie setnie, ale za najcenniejszą historię tego tomu uważam „Cmentarzysko Marzeń”, w którym poszukiwany jest spadek po Kornelu Makuszyńskim. Zwolennicy doktora Skórzewskiego mogą też być spokojni, ich bohater wyrusza do kolejnego miejsca, by spotkać się ze zjawiskami, które przekraczają ludzką miarę. Piękne jest tytułowe „Wilcze leże”, piękne, bo pomysł jest zacny i opowiedziana historia prawdziwa i bez modnego dziś szkalowania Polaków.
A więc, Panie Autorze, kiedy będzie kolejny tom?

0 0 votes
Article Rating
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Irena Małysa w studiu Fanbook.tv

Irena Małysa: Babia Góra jest moja

Irena Małysa w studiu Fanbook.tv
Terry Hayes w studiu Fanbook.tv

Postanowiłem zarabiać mniej – mówi Terry Hayes

Terry Hayes w studiu Fanbook.tv
Stephen King Im mroczniej, tym lepiej

Im mroczniej, tym lepiej

Stephen King Im mroczniej, tym lepiej
Terry Hayes autor Roku Szarańczy i Pielgrzyma w studiu Fanbook.tv

Terry Hayes: „Rok szarańczy” – szpiegowski thriller z hollywoodzkim rozmachem

Terry Hayes autor Roku Szarańczy i Pielgrzyma w studiu Fanbook.tv
25 maja obchodzimy Dzień Ręcznika na cześć Douglasa Adamsa, autora książki "Autostopem przez Galaktykę".

Dzień Ręcznika

25 maja obchodzimy Dzień Ręcznika na cześć Douglasa Adamsa, autora książki "Autostopem przez Galaktykę".

Wacław Holewiński: A potem już tylko mgła

Wacław Holewiński i jego nowa powieść "A potem już tylko mgła" to szpiegowska historia z czasów powstania styczniowego
"Przypadkiem" - nowość Tima Jamesa, eksperta w dziedzinie komunikacji naukowej

Tim James: Przypadkiem. Jak największe (niezamierzone) odkrycia zmieniły świat

"Przypadkiem" - nowość Tima Jamesa, eksperta w dziedzinie komunikacji naukowej
0
Would love your thoughts, please comment.x