Strona głównaGorące nowościSĄSIAD - Lisa Gardener

SĄSIAD – Lisa Gardener

Zwyczajny i pozorny spokój może okazać się tylko złudzeniem. Takie właśnie wydaje się życie rodziny Jones. Sandra, nauczycielka w miejscowej szkole, przykładna żona i matka czteroletniej dziewczynki. Mąż, dziennikarz w miejscowej gazecie. Tak ustawiają grafik swojej pracy, aby na zmianę zajmować się wychowywaniem dziecka. Nie chcą, aby obce osoby się nią zajmowały, chcą być blisko niej. Gdy pewnego dnia Jason wraca w nocy z pracy, nie zastaje żony w domu. Córeczka śpi w swoim pokoju, nic nie wskazuje na to, aby miało miejsce włamanie. Jedyny niepokojący ślad to stłuczona lampka nocna w sypialni. Żadnych śladów wskazujących na siłowe wtargnięcie do domu. Po kilku godzinach mąż zgłasza na policję zaginięcie żony. Nie dopuszcza do siebie myśli, że mogłaby zostawić ich ukochaną córeczkę samą i odejść. Jednak mąż zachowuje się dziwnie i nie sprawia wrażenia załamanego. Jego zachowanie, jak również brak jakichkolwiek śladów, sprawiają, że jest głównym podejrzanym. I z taką łatką będzie się zmagał przez najbliższe godziny. Jason też w żaden sposób nie pomaga śledczym, jest nieobecny i niedostępny, wręcz usuwa dowody i nie dopuszcza śledczych do córki, być może jedynego świadka.

Przed detektyw D. D. Warren trudne zadanie. Musi sprawdzić wszelkie możliwe scenariusze i ślady. Przecież kobieta nie mogła ulotnić się jak kamfora. Uważa, że należy bardziej zainteresować się nad wyraz spokojnym małżonkiem, jak też sięgnąć głębiej do przeszłości rodziny. Może coś ciekawego tam znajdzie, coś, co chociaż o krok przybliży ją do rozwiązania zagadki zniknięcia Sandry Jones. Na horyzoncie pojawia się drugi podejrzany, sąsiad rodziny, człowiek skazany w przeszłości za przestępstwa na tle seksualnym. Przecież on też mógł mieć motyw. Który z mężczyzn będzie miał związek z zaginięciem kobiety? Który więcej zyskuje na jej zniknięciu? Któremu bardziej przeszkadzała?

„Sąsiad” to znakomity thriller, w którym nie znajdziemy sztampowej fabuły ani przewidywalnych bohaterów. W tej powieści od samego początku nic nie jest oczywiste i proste. Wszystko jest nad wyraz skomplikowane i tajemnicze. Włącznie ze zniknięciem Sandry Jones. Lisa Gardner ciekawie i z wielką umiejętnością pokierowała całą akcją, sprawiła nam wielką satysfakcję. Kilku podejrzanych, kilka nieoczywistych tropów i same niewiadome. Żaden element układanki nie pomaga śledczym, z każdą chwilą oddalają się od rozwiązania sprawy. A czas jest na wagę złota.

Lektura składa się z dwóch części, wzajemnie się przeplatających i uzupełniających. Jedna część to bieżące wydarzenia związane z główną fabułą, natomiast część druga to opowieść Sandry o jej dzieciństwie, domu rodzinnym, wydarzeniach sprzed lat, które odcisnęły piętno na jej przyszłości. To w tych wspomnieniach należy szukać motywu jej zniknięcia, może trzeba bliżej przyjrzeć się jej rodzinie. Bardzo często wydarzenia z przeszłości, szczególnie te trudne i traumatyczne, determinują określone zachowania w przyszłości i kształtują osobowość.

Kolorytu lekturze dodaje delikatnie wtrącony wątek osobisty sierżant Warren. Przez pryzmat prowadzonego śledztwa poznajemy ją bliżej, autorka subtelnie odsłania jej pragnienia i oczekiwania. Poznając ją bliżej, łatwiej jest nam zrozumieć jej metody pracy, dociekliwość i przenikliwość. I niezawodność.

Ta powieść ma w sobie to coś, co sprawia, że nie można jej odłożyć na bok przed finalnym rozwiązaniem. Dziwna i mroczna atmosfera, gęsty klimat pełen kłamstw i niedomówień, wszechogarniająca niepewność, strach i niemoc. Noc zarwana, ale musiałam pierwsza poznać sprawcę domniemanego czynu. Poznałam. I jestem w szoku. Takiego obrotu sprawy w najśmielszych wyobrażeniach nie oczekiwałam. Zaskoczenie? Niewyobrażalne. I za to cenię autorkę. Jest mistrzynią nieoczekiwanych finałów, na które zawsze warto czekać z zapartym tchem…

Autorka recenzji: Małgorzata Brzeska

0 0 votes
Article Rating
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
My. Kronika upadku

Dmitry Glukhovsky „My. Kronika upadku”

„My. Kronika upadku” Dmitrija Glukhovsky'ego to odważna próba odpowiedzi na pytanie: „Co stało się z Rosją?”. W tej pełnej emocji książce znajdziesz ostre i...
Brama zdrajców

Jeffrey Archer „Brama zdrajców”

24 godziny na ocalenie królewskich klejnotów – przestępstwo stulecia wisi na włosku! W samym sercu Londynu, w monumentalnej Tower of London, spoczywają jedne ...
Pierre Bayard recenzja

Pierre Bayard: Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało?

Pierre Bayard zaskoczył. Kiedy na poziomie liceum liznąłem pierwszy raz w życiu wiedzy o filozofii, od razu przypadła mi...
Międzynarodowy Dzień Tłumacza

Czy istnieje przekład doskonały?

Tytułowe pytanie jest typowo retoryczne, ale warto zastanowić się nad tym, co stanowi o sile przekładu, jego akceptacji wśród czytelników. Z historii pewnych tłumaczeń,...
Międzynarodowy Dzień Tłumacza

Sztuka tłumaczenia: Jak tłumacze łączą świat

Tłumacze są bardzo niedoceniani, mimo że odgrywają ważną rolę w życiu książkożerców. To oni pozwalają sięgać po literaturę, filmy, artykuły i dokumenty, które w...
Czytelnictwo w Polsce

Czytelnictwo w Polsce ponownie wzrosło!

Co czytamy, kto czyta (i kogo) oraz skąd bierzemy książki Czytelnictwo w Polsce odżywa! 43% Polaków przyznało, że przeczytało co najmniej jedną książkę w ciągu...
"Obżartuchy i opilce"

Jacek Komuda „Obżartuchy i opilce”

Jacek Komuda zabiera nas do epoki baroku. Gdy słyszymy „kuchnia staropolska”, od razu przychodzą na myśl karczmy, takie jak „U Sarmaty” podczas urlopu w...
"Dama z grasiczką"

„Dama z grasiczką” to świat oczami patolożki

Nasza redakcja właśnie sięgnęła po książkę Pauliny Łopatniuk, niezwykle utalentowanej patomorfolog, zatytułowaną „Dama z grasiczką”. Już na pierwszy rzut oka estetyka wydania zachwyca, a bogactwo...
0
Would love your thoughts, please comment.x