Strona głównaRecenzjaKoontz prorokiem

Koontz prorokiem

Amerykański pisarz Dean Koontz wydał w 1981 roku powieść pod tytułem „Oczy ciemności” („The Eyes of Darkness”). Pierwsze polskie wydanie tego thrillera ukazało się w 2009 roku. Wtedy Koontz wystąpił jako Leigh Nichols. Mniejsza jednak o pseudonim, których autor używa wiele, ważne jest, że w powieści tej podał informację o laboratoriach w Wuhan, z których wydostaje się na świat groźny wirus. Wirus ten autor nazwał Wuhan-400.

Oto fragment powieści, w którym mowa jest o wirusie:

‒ Mam w nosie filozofię i moralność wojny biologicznej ‒ oznajmiła Tina. ‒ W tej chwili chcę wiedzieć, w jaki sposób Danny trafił do tego miejsca.
‒ Żeby to wyjaśnić ‒ powiedział Dombey ‒ musimy cofnąć się o dwadzieścia miesięcy. Właśnie wtedy chiński uczony Li Chen uciekł do Stanów, zabierając ze sobą dyskietkę z danymi o najważniejszej broni biologicznej Chińczyków z ostatnich dziesięciu lat. Nazwali ją „Wuhan-400”, ponieważ została wynaleziona w laboratorium RDNA mieszczącym się w pobliżu miasta Wuhan i była to czterechsetna odmiana zdolnego do życia wirusa stworzona w ich centrum badawczym. Wuhan-400 jest bronią doskonałą. Zaraża tylko ludzi. Żadne inne żywe stworzenie nie może być nosicielem. Podobnie jak syfilis Wuhan‒400 nie przetrwa poza ludzkim organizmem dłużej niż minutę, co znaczy, że nie może na długo skazić obiektów czy całych miast, jak w przypadku wąglika czy innych wirusów. Kiedy nosiciel umiera, żyjący w nim Wuhan400 umiera chwilę później, gdy tylko temperatura ciała spadnie poniżej 30 stopni Celsjusza. Widzicie, jakie olbrzymie ma to zalety?

‒ Jeśli dobrze pojmuję, to Chińczycy mogliby użyć Wuhanu-400, żeby zniszczyć całe miasto czy państwo, a następnie nie musieliby się martwić o kosztowne i skomplikowane odkażanie terenu. Po prostu weszliby i zajęli całe terytorium.
‒ Właśnie ‒ potwierdził Dombey. ‒ Wuhan-400 ma jeszcze inne, nie mniej ważne zalety, które zapewniają mu przewagę nad większością broni biologicznej. Po pierwsze, można się zarazić i zostać nosicielem już cztery godziny po pierwszym kontakcie z wirusem. To niezwykle krótki czas inkubacji. Po zarażeniu nikt nie przeżyje dłużej niż dwadzieścia cztery godziny. Większość umiera w ciągu pierwszych dwunastu godzin. To gorsze niż wirus ebola w Afryce ‒ bez porównania gorsze. Skuteczność Wuhanu-400 jest stuprocentowa. Nikt zakażony nie ma szansy przeżyć. Chińczycy wypróbowali go na Bóg wie ilu politycznych więźniach i nie znaleźli antyciał czy antybiotyków, które by go zwalczały.

Szukaj najlepszych powieści o epidemiach na łamach najnowszego wydania magazynu „Fanbook”.

Dostępny jest w kioskach oraz w wersji elektronicznej na iczytamy.pl

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Maja Lidia Kossakowska

…Aniołowie są zawsze obecni, tutaj też są…

Wspomnienie Mai Lidii Kossakowskiej

Jacek Dubois żegna dobrą zmianę | Fanbook.TV

Jeśli czegoś nie da pokonać powagą, trzeba pokonać śmiechem, mówi Jacek Dubois, który wprawdzie na co dzień broni ludzi w sądach, ale w wolnym...

Alarmujący raport: Księgarnie upadają! | Fanbook.TV

Stowarzyszenie Księgarzy Polskich przygotowało raport o stanie księgarni w Polsce. Wynika z niego, że niebawem zamkną się ostatnie z nich. Brak stałych cen na...

Grzegorz Kapla: Bez przebaczenia | Fanbook.TV

„Bez przebaczenia” to piąta książka z serii o Oldze „Serbii” Suszczyńskiej. Wydana w nowym wydawnictwie, bo jak mówi autor: „pani Soni się nie odmawia”. Olga...
Recenzuje Lubomir Baker

Marta Matyszczuk: Cieszyn prowadzi śledztwo

Kiedy zginął arcyksiążę Ferdynand z domu Habsburgów, rozpoczęła się Wielka Wojna. Kiedy w Cieszynie zginął Gustaw Habsburg, zaczęła się wielka draka, która objęła swoim...

Autorzy w bibliotece

Czyny karalne, tajemnice ukryte w piwnicy, szarganie dobrego imienia Orzeszkowej, spaczenie na całe życie, insynuacje i zbiorowe śpiewy – wszystko to wydarzyło się w...

Małgorzata Sidz: Koreańczycy są jak my

Może się zdawać, że Koreańczycy bardzo różnią się od nas. Małgorzata Sidz w rozmowie z Magdaleną Mądrzak przekonuje, że wcale tak nie jest. Mówi...

Artur Żurek: Jak reagujemy w konfrontacji ze złem

Artur Żurek jest autorem trzech powieści, z których kryminał pt. „Strzygoń” nosi w sobie wiele mroku. Autor zabiera czytelników do oddalonego od cywilizacji pensjonatu,...
0
Would love your thoughts, please comment.x