Strona głównaRecenzjaTomasz Brewczyński: Kawa, zanim zginiesz

Tomasz Brewczyński: Kawa, zanim zginiesz

Kochani, jeśli myśleliście, że bariści to mili, wyluzowani ludzie, którzy pracują w dobrych warunkach, otoczeni cudownym zapachem kawy, to jesteście w bardzo dużym błędzie. Jeśli poznacie bohaterów książki Tomasza Brewczyńskiego o tytule, który spowodował, że zapragnąłem ją przeczytać, dowiecie się, jak dużego kalibru jest Wasza pomyłka. Z pewnością też z większym współczuciem i szacunkiem – i słusznie! – traktować będziecie ludzi, którzy serwują kawę czy ciastka w Waszej ulubionej cukierni.

Do Malinowego Boru – nie najlepiej funkcjonującego ośrodka położonego na totalnym odludziu – domyślacie się, że główny bohater Maksymilian Czarny nieco inaczej sformułował tę myśl, gdy już tam dotarł – przybywają bariści sieciowej kawiarni Burgund Café, by odbyć szkolenie. Gdy następuje scena prezentacji, wiemy doskonale, że trafiła tam zbieranina wyjątkowych dziwaków, dlatego trudno się dziwić, że prowadzący szkolenie wicemistrz sztuki parzenia kawy ma ich dość już od samego początku. Kiedy po imprezie integracyjnej pada trup, a warunki pogodowe pogarszają się z minuty na minutę, uniemożliwiając nawet policji i straży interwencję, robi się naprawdę groźnie.

Mordercą może być praktycznie każdy, a Maksymilian wraz z brzęczącym bransoletkami niezbyt odważnym kolegą próbują ustalić, kto zabił.

Zaletami książki są dynamiczna akcja, pomysł na zbrodnię i frapujący tytuł. Za to redakcja pozostawia wiele do życzenia. Bohaterowie, którzy noszą przecież imiona, określani są jako pilanin, radomianka itp., co sprawia czytelnikowi problem, by powiązać miasto z imieniem i charakterem ofiary. O błędach stylu z litości będę milczał – to znów uwaga do redaktorki.

Autor zapowiada, że to pierwszy kryminał z cyklu Burgund Café. Zachęcam go gorąco do kontynuacji, bo potencjał jest. Warto jednak oddać tekst przed drukiem w bardziej doświadczone ręce.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Jacek Dubois żegna dobrą zmianę | Fanbook.TV

Jeśli czegoś nie da pokonać powagą, trzeba pokonać śmiechem, mówi Jacek Dubois, który wprawdzie na co dzień broni ludzi w sądach, ale w wolnym...

Alarmujący raport: Księgarnie upadają! | Fanbook.TV

Stowarzyszenie Księgarzy Polskich przygotowało raport o stanie księgarni w Polsce. Wynika z niego, że niebawem zamkną się ostatnie z nich. Brak stałych cen na...

Grzegorz Kapla: Bez przebaczenia | Fanbook.TV

„Bez przebaczenia” to piąta książka z serii o Oldze „Serbii” Suszczyńskiej. Wydana w nowym wydawnictwie, bo jak mówi autor: „pani Soni się nie odmawia”. Olga...
Recenzuje Lubomir Baker

Marta Matyszczuk: Cieszyn prowadzi śledztwo

Kiedy zginął arcyksiążę Ferdynand z domu Habsburgów, rozpoczęła się Wielka Wojna. Kiedy w Cieszynie zginął Gustaw Habsburg, zaczęła się wielka draka, która objęła swoim...

Autorzy w bibliotece

Czyny karalne, tajemnice ukryte w piwnicy, szarganie dobrego imienia Orzeszkowej, spaczenie na całe życie, insynuacje i zbiorowe śpiewy – wszystko to wydarzyło się w...

Małgorzata Sidz: Koreańczycy są jak my

Może się zdawać, że Koreańczycy bardzo różnią się od nas. Małgorzata Sidz w rozmowie z Magdaleną Mądrzak przekonuje, że wcale tak nie jest. Mówi...

Artur Żurek: Jak reagujemy w konfrontacji ze złem

Artur Żurek jest autorem trzech powieści, z których kryminał pt. „Strzygoń” nosi w sobie wiele mroku. Autor zabiera czytelników do oddalonego od cywilizacji pensjonatu,...
Strzygoń

„Strzygoń” Artura Żurka

Pisarz to ma ciężkie życie! Henryk Zamroz wybrał się do Przybagnia, które leży gdzieś niedaleko wschodniej granicy, by w rzadko odwiedzanym pensjonacie spokojnie napisać...
0
Would love your thoughts, please comment.x