Strona głównaRecenzjaStefan Ossowiecki - Świat mojego ducha i wizje przyszłości

Stefan Ossowiecki – Świat mojego ducha i wizje przyszłości

Czytałem, że Bolesław Prus – znany z racjonalnego myślenia, uległ modzie na seanse spirytystyczne z medium, które rozmawia z zaświatami i wziął udział w takim przedsięwzięciu. Wyszedł z niego oszołomiony i niewiedzący, co ma myśleć. Ja podobnie po lekturze książki Ossowieckiego mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony rozum mówi, że to bujda na resorach, a z drugiej strony tyle ludzi potwierdziło prawdziwość jasnowidzeń, że trudno założyć, by nie było w tym prawdy. Ossowiecki to postać niezwykle ciekawa. Był znakomitym inżynierem chemikiem, na tym zarabiał pieniądze, a w czasie wolnym od pracy poddawał się doświadczeniom, badając z naukowym zacięciem zakres swoich metapsychicznych zdolności. Książka jest przede wszystkim zapisem doświadczeń i eksperymentów, które przeprowadzane były przy świadkach, często międzynarodowej sławy naukowcach. Oni właśnie swoim autorytetem gwarantują, że Ossowiecki naprawdę odczytywał napisy i rysunki z zamkniętych kopert. Umiał też powiedzieć, w jakich okolicznościach dany list powstał, precyzyjnie opisywał nieznane sobie osoby i miejsca. Do wybitnych postaci osobiście testujących umiejętności Ossowieckiego należał także marszałek Piłsudski. Niejednokrotnie jasnowidz pomagał bezinteresownie w odnalezieniu zaginionych osób czy kosztowności. W tym zakresie książka jest zbiorem arcyciekawych seansów, które każą się zastanowić nad możliwościami ludzkiego mózgu.

Autor we wstępie i części końcowej zawarł także własną wizję historii świata i ludzkości, przepowiadając przyszłość także dla Polski. Podejrzewam, że dla wielu czytelników ta część będzie bardzo interesująca, choć przyznaję, że sam traktuję ją jedynie jako przyczynek do polskiej historiozofii chrześcijańskiej.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
My. Kronika upadku

Dmitry Glukhovsky „My. Kronika upadku”

„My. Kronika upadku” Dmitrija Glukhovsky'ego to odważna próba odpowiedzi na pytanie: „Co stało się z Rosją?”. W tej pełnej emocji książce znajdziesz ostre i...
Brama zdrajców

Jeffrey Archer „Brama zdrajców”

24 godziny na ocalenie królewskich klejnotów – przestępstwo stulecia wisi na włosku! W samym sercu Londynu, w monumentalnej Tower of London, spoczywają jedne ...
Pierre Bayard recenzja

Pierre Bayard: Jak rozmawiać o książkach, których się nie czytało?

Pierre Bayard zaskoczył. Kiedy na poziomie liceum liznąłem pierwszy raz w życiu wiedzy o filozofii, od razu przypadła mi...
Międzynarodowy Dzień Tłumacza

Czy istnieje przekład doskonały?

Tytułowe pytanie jest typowo retoryczne, ale warto zastanowić się nad tym, co stanowi o sile przekładu, jego akceptacji wśród czytelników. Z historii pewnych tłumaczeń,...
Międzynarodowy Dzień Tłumacza

Sztuka tłumaczenia: Jak tłumacze łączą świat

Tłumacze są bardzo niedoceniani, mimo że odgrywają ważną rolę w życiu książkożerców. To oni pozwalają sięgać po literaturę, filmy, artykuły i dokumenty, które w...
Czytelnictwo w Polsce

Czytelnictwo w Polsce ponownie wzrosło!

Co czytamy, kto czyta (i kogo) oraz skąd bierzemy książki Czytelnictwo w Polsce odżywa! 43% Polaków przyznało, że przeczytało co najmniej jedną książkę w ciągu...
"Obżartuchy i opilce"

Jacek Komuda „Obżartuchy i opilce”

Jacek Komuda zabiera nas do epoki baroku. Gdy słyszymy „kuchnia staropolska”, od razu przychodzą na myśl karczmy, takie jak „U Sarmaty” podczas urlopu w...
"Dama z grasiczką"

„Dama z grasiczką” to świat oczami patolożki

Nasza redakcja właśnie sięgnęła po książkę Pauliny Łopatniuk, niezwykle utalentowanej patomorfolog, zatytułowaną „Dama z grasiczką”. Już na pierwszy rzut oka estetyka wydania zachwyca, a bogactwo...
0
Would love your thoughts, please comment.x